piątek, 13 września 2013

Rozdział 3

Fanfic „Back to 1953” autorstwa Shabondama
Link do oryginału: [klik]
Tematyka: Tajemnice, Przyjaźń

Miłe były by komentarze :P
______________________________________________

-Musimy ukryć ciało gdzieś- powiedział Baekhyun kiedy badał ostrożnie ciało Minseok'a.
Wszystko było zalane krwią, i trudno było się przyjrzeć gdzie zostały zadane rany. Jednak nikt by nie przetrwał po utracie tylu krwi to było pewne.
-Co powinnyśmy zrobić?-Luhan prawie płakał, nie mógł poradzić sobie z taką sytuacją.
Kris wzruszył ramionami.
-Jedno jest pewne, nie możemy powiedzieć nikomu że Minseok nie żyję. Będą robić mu badania, a nas podejrzewać!
Sehun wytrzeszczył oczy, wiedział dlaczego nie możemy powiedzieć o ty, ale również wiedział że to nie możliwe by utrzymać śmierć Minseok'a w tajemnicy przed innymi.
-Nauczyciele zauważą jutro, choć...-Joonmyeon mruknął
Kris potrząsnął głową.
-Pewnie tak , ale możemy po prostu powiedzieć że nic nie wiemy.
Wszyscy przytakneli i zaczeli przenosić ciało do ogrodu, który należał do dormów. Kontynuowali iść w stronę lasu gdzie powoli pochowali swojego martwego przyjaciela.


 

                                                                                    ~*~*~

  Luhan próbował zasnąć jeszcze raz gdy obudził się ze snu, ale to było prawdę mówiąc nie możliwe. Było miliony rzeczy, których miał napełnionych w głowie:
Dlaczego
Minseok ginie?  O jakich badaniach mówił Kris ?  Dlaczego Yixing zachowywał się tak dziwnie?

Luhan nie znał odpowiedzi na żadne z tych pytań, ale pomyślał że zna sposób by się dowiedzieć.
Jeśli Minseok naprawdę żył wcześniej jako inna osoba, to ciało Minseok'a powinno być nadal pochowane w lesie. Luhan musiałby tylko go wykopać...

   Luhan pokręcił głową na tą myśl.Już kiedyś chciał wymiotować, kiedy zobaczył wiewiórkę,która została zabita przez samochód i leżała na drodze.
Jak by on sobie poradził widząc Minseok'a w krwi pochowanego gdzieś pod ziemią , a Bóg wie od ilu lat?
Nie, Luhan czego potrzebował to więcej snu i koncentracji na jutrzejszy test z matematyki. Nic innego tylko test, Luhan musiał zdobyć jak najlepszą ocenę.

                                                                             ~*~*~

Bez względu na to jak Luhan starał się, nie mógł zasnąć jeszcze raz, zamiast tego nawrócił do refleksji do wszystkich jego snów które miał.
Usiadł za biurkiem i zaczął spisywać wszystkie sny. Jedno po drugim
-Zobaczmy..-Luhan szepnął do siebie, i zaczął pisać.

Doskonale pamiętał, że pierwszy sen był o tym jak grali w piłkę nożną na trawię.Tak jak to zawsze robił z Yixing, Sehun'em , Minseok'em i Jongin'em.
Wysoki facet , wyglądający jak Chanyeol z jego klasy , trafił gola , a Minseok nazwał go oszustem. Ten sen był prawdopodobnie jedynym niewinnym jaki mu się przyśnił, ponieważ następny sen był o facecie wyglądającym jak Jongdae który wezwał ich wszystkich do laboratorium chemicznego.
Chłopcy spędzili tam całą noc ; wydawało się, że robili rożne eksperymenty razem.

Kolejny sen był o wybuchu spowodowanym przez chłopaka wyglądającego jak Joonmyeon w laboratorium chemicznym. Całej dwunastce wydawało się nic nie stać, co było dziwne ponieważ nikt nie przejął się tym.

Po tym wszyscy chłopacy zaczęli wychodzić w nocy do lasu . Luhan nie był pewien co mają zamiar zrobić, ale wydawało się że to wszystko było jakos połączonę z eksplozją, w jakiś dziwny sposób.
Następnie, Minseok zniknął, a później znaleźli go wszyscy martwego.

Luhan nic nie mógł na to poradzić, ale wierzył że ten wybuch i śmierć Minseok'a trzymały się razem i co więcej; nie wiedział co zrobić ale wierzył że ci wszyscy ludzie występujący w jego śnie były to osoby z jego klasy.

A najbardziej szaloną rzeczą jaką Luhan pomyślał to; wierzył że wszystkie te rzeczy faktycznie wydarzyły się wcześniej. Bo dlatego Yixing zachowywał by się tak dziwnie, gdyby nie?

                                                                           ~*~*~

Następnego dnia rano, było trzydzieści minut do rozpoczęcia pierwszej lekcji, Chanyeol szedł do biblioteki. Szukał on książki o Drugim Świecie(?)( - oryginał "Second World Way" nie wiedziałam jak to przełożyć) jednak nie znalazł żadnej.Zamiast tego znalazł książkę o Koreańskiej Wojnie i postanowił przejrzeć ją.

Kiedy wziął książkę z regału coś wypadło z pomiędzy książek i spadło na podłogę.

Mały kawałek papieru lub coś co bardziej przypominało zdjęcie.

Tylko dlatego że był bardzo ciekawską osobą, Chanyeol postanowił podnieść zdjęcie i przyjrzeć się mu.

Szeroki uśmiech Chanyeola, który zawsze mu towarzyszył.. zniknął a jego oczy szeroko się otworzyły kiedy spojrzał Chanyeol na zdjęcie.

                                                                           ~*~*~
Luhan wszedł do klasy wraz z Sehunem i został przywitany poważną miną Yixing'ego. Luhan uśmiechnął się niezręcznie ku niemu ,który jedynie skinął lekko głową.
-Usiądźmy tutaj -Sehun powiedział i wskazał na ławkę po przeciwnej stronie klasy w stosunku do których Yixing i Kris siedzieli.
Luhan skinął
-Dobrze.

Co raz więcej uczniów zaczęło wypełniać klasę i wkrótce brakowało tylko nauczyciela.Luhan starał się skupić na książce,którą czytał ale kątem oka przyglądał się ruchom Yixing.

Kiedy Yixing wstał i zaczął iść w stronę Luhan'a, Luhan poczuł jak jego serce przyśpiesza i odwrócił się od Yixing.
-Luhan.. proszę powiedz mi gdy znów przyśni ci się coś złego. Muszę wiedzieć o tego rodzaju rzeczach- Yixing szepnął do ucha Luhan'a.
Luhan spojrzał na Yixing; jego oczy z szoku były tak duże jak łyżeczka do herbaty.
-D-dobrze -Luhan zająknął się a Yixing uśmiechnął.
-Wspaniale

Luhan wymienił spojrzenia z Sehun'em i lekko wzruszył ramionami,aby powiedzieć że też nie był pewien co Yixing chciał.
                                                                           ~*~*~

-Chodź tu! - Chanyeol złapał swojego znajomego za nadgarstek i wyciągnął go od szafki ,do jednej z łazienek.

Baekhyun, który umieszczał wtedy swoje książki do szafki, nie mógł zaprotestować i walczyć przeciwko Chanyeol'owi. Chanyeol był dużo wyższy i silniejszy niż on.

Chanyeol zakluczył drzwi od łazienki i odwrócił się w stronę Baekhyun'a który zaśmiał się z tej niezręcznej sytuacji..
Jasne, był on blisko z Chanyeol'em ale jeszcze nigdy zamknięty w łazience sam na sam.
-Co chcesz wiedzieć ? Jak dostać się do moich spodni? - Baekhyun zażartował z Chanyeola
Chanyeol dał mu jedynie jego "śmiertelne-spojrzenie" i wyciągnął coś z kieszeni ze swojego morsko-niebieskiego mundurka.

Zdjęcie.
-Spójrz na to - Chanyeol podał do jego ręki zdjęcie.

Baekhyun'a oczy wytrzeszczyły się gdy spojrzał na zdjęcie. Omal nie stracił oddechu, a jego oczy ani trochę się nie zmniejszyły .

Na zdjęciu było dwanaście chłopaków, dwanaście ludzi, których Baekhyun znał, ponieważ wszyscy byli w tej samej klasie.

Kim Minseok, Lu Han, Kris Wu, Kim Joonmyeon, Zhang Yixing, Kim Jongdae, Do Kyungsoo, Huang Zitao, Kim Jongin i Oh Sehun.

No i oczywiście sam on Baekhyun wraz z Chanyeol'em również znaleźli się na zdjęciu.

-Odwróć na drugą stronę - Chanyeol rozkazał, a Baekhyun zrobił to.

Na odwrocie zdjęcia była napisana data, data jeszcze przed narodzeniem Baekhyun'a

Kwiecień 16 , 1953


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz